Bo głupi lud mój nie zna mię, synowie niemądrzy i nierozumni są; mądrzy są do czynienia złego, ale dobrze czynić nie umieją.

Ale oni nienawidzą dobrego, a miłują złe; odzierają lud z skóry ich, i mięso ich z kości ich;

 Ci zamienili prawdę (od) Boga na kłamstwo, oraz czcili i służyli stworzeniu, zamiast Temu, który stworzył, który jest sławiony po eony. Amen.

Zdrajcy, skwapliwi, nadęci, rozkoszy raczej miłujący niż miłujący Boga;

Dokądże będziecie myślić złe przeciwko człowiekowi? Wszyscy wy zabici będziecie; będziecie jako ściana pochylona, a jako mur walący się.

Każdy niech się strzeże bliźniego swego, a nie każdemu bratu dowierza; bo każdy brat jest na tem jakoby podszedł, a każdy bliźni zdradliwie postępuje.

Mieszkanie twoje, o proroku! jest w pośrodku ludu zdradliwego; dla zdrad nie chcą mię poznać, mówi Pan.

 Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa. 

 Na zewnątrz (są) psy, farmakolodzy [czarodzieje, producenci leków], rozpustnicy, zabójcy, bałwochwalcy i każdy lubiący i czyniący kłamstwo.