Ale mu odpowiedział Pan i rzekł: Obłudniku, azaż każdy z was w sabat nie odwiązuje wołu swego, albo osła swego od żłobu, a nie wiedzie, żeby go napoił?

Biada wam, znawcy Pism i faryzeusze, obłudnicy, że zamykacie władzę niebios przed ludźmi; wy bowiem sami nie wchodzicie, ani chcącym wejść nie pozwalacie.

Biada wam, znawcy Pism i faryzeuszowie obłudnicy, że obchodzicie morze i ląd, aby pozyskać jednego prozelitę, a gdy nim zostaje, czynicie go synem Gehenny dwa razy gorszym niż wy.

Nie masz w tej rzeczy cząstki, ani losu, gdy serce twoje nie jest proste przed obliczem Bożem.

Rzekł: O pełny wszelkiej zdrady i wszelkiej przewrotności, synu dyjabelski, nieprzyjacielu wszelkiej sprawiedliwości! nie przestanieszże podwracać prostych dróg Paóskich?

Alem ja prosił za tobą, aby nie ustała wiara twoja; a ty niekiedy nawróciwszy się, utwierdzaj braci twoich.

Lecz niezbożnemu rzekł Bóg: Cóżci do tego, że opowiadasz ustawy moje, a bieżesz przymierze moje w usta twoje?

Widziszli złodzieja, bieżysz z nim, a z cudzołożnikami masz skład twój.

Zasiadłszy mówisz przeciwko bratu twemu, a lżysz syna matki twojej.

Oczyść mię, isopem, a oczyszczon będę; omyj mię, a nad śnieg wybielony będę.

Odwróć oblicze twoje od grzechów moich, a zgładź wszystkie nieprawości moje.

Nie odrzucaj mię od oblicza twego, a Ducha swego świętego nie odbieraj odemnie.

Sprawiedliwym zda się ten, kto pierwszy w sprawie swojej; ale gdy przychodzi bliźni jego, dochodzi go.

Piotr przypomniał sobie, co mówił Jeszu: Zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz. Wówczas wyszedł na zewnątrz i gorzko zapłakał.

Piotr im odpowiedział: Skorygujcie się i niech każdy z was zanurzy się w imię Jeszu Pomazańca dla odpuszczenia waszych uchybień, a otrzymacie dar Tchnienia świętego.

Kędy był trzy dni nie widząc, i nie jadł ani pił.

A Pan rzekł do niego: Wstaó, a idź na ulicę, którą zowią prostą, a szukaj w domu Judowym Saula imieniem Tarseóczyka; albowiem oto się modli.

I odpowiedział Ananijasz: Panie! słyszałem od wielu o tym mężu, jako wiele złego czynił świętym twoim w Jeruzalemie.

 Odpowiedział mu Pan: "Idź, ponieważ wybrałem go na naczynie, w którym zaniesie imię moje do narodów, królów i synów Iszraela."

I poszedł Ananijasz, i wszedł do onego domu, a włożywszy na niego ręce, rzekł: Saulu, bracie! Pan mię posłał, Jeszu on, któryć się ukazał w drodze, którąś jechał, abyś przejrzał, a był napełniony Duchem Świętym.

A wziąwszy pokarm, posilił się. I był Saul z uczniami, którzy byli w Damaszku, kilka dni.

Przetoż jesteś bez wymówki, o człowiecze! który osądzasz; bo w czem drugiego osądzasz, samego siebie osądzasz, ponieważ toż czynisz, który drugiego osądzasz.

Który tedy uczysz drugiego, siebie samego nie uczysz? Który opowiadasz, żeby nie kradziono, kradniesz?

Który się chlubisz zakonem, przez przestępstwo zakonu Boga lżysz?

Boć obrzezanie jest pożyteczne, jeźlibyś pełnił zakon; ale jeźlibyś był przestępcą zakonu, twoje obrzezanie stało się nieobrzezką.

I osądzi nieobrzezka z przyrodzenia zakon pełniąca ciebie, który przez literę i obrzezkę jesteś przestępcą zakonu.

Ale który jest w skrytości Żydem i obrzezka serca, która jest w duchu, nie w literze, której chwała nie jest z ludzi, ale z Boga.

 Wszystko zaś to pochodzi od Boga, który pojednał nas ze sobą przez Pomazańca i zlecił nam służbę pojednania. 

Wyście świadkami i Bóg, żeśmy świętobliwie i sprawiedliwie, i bez nagany żyli między wami, którzyście uwierzyli.

I oświadczali się, abyście chodzili godnie Bogu, który was powołał do swego królestwa i do chwały.

Proszę cię tedy za synem moim Onezymem, któregom urodził w więzieniu mojem;

Który tobie niekiedy był niepożyteczny, ale teraz tobie i mnie bardzo pożyteczny; któregom odesłał,

 Lampą dla ciała jest oko, jeśli więc byłoby oko twoje zdrowe, całe ciało twoje rozświetlone będzie, 

 Jeśli twoje oko jest złe, to całe ciało twoje jest w ciemnościach. Jeśli więc światło w tobie jest ciemnością, to ciemność ta jest wielka. 

Jeźliby tedy kto samego siebie oczyścił od tych rzeczy, będzie naczyniem ku uczciwości, poświęconem i użytecznem Panu, do wszelkiej dobrej sprawy zgotowanem.

Bo przy kim tych rzeczy nie masz, ślepy jest; a tego, co jest daleko, nie widzi, zapomniawszy na oczyszczenie od dawnych grzechów swoich.

Albowiem mówisz: Jestem bogaty i zbogaciłem się, a niczego nie potrzebuję; a nie wiesz, żeś ty biedny i mizerny, i ubogi, i ślepy, i nagi.

Radzę ci, abyś kupił u mnie złota w ogniu doświadczonego, abyś był bogaty, i szaty białe, abyś był obleczony, a żeby się nie okazywała sromota nagości twojej; a oczy twoje namaż maścią wzrok naprawiającą, abyś widział.