I odpowiedział szatan Panu, i rzekł: Skórę za skórę, i wszystko, co ma człowiek, da za duszę swoję;

A żeglarze ulękłszy się wołali każdy do boga swego, a wyrzucali do morza to, co mieli na okręcie, aby tem lżejszy był; ale Jonasz zszedł był na stronę okrętu, a położywszy się spał twardo.

Kto bowiem chce swoją duszę uratować, straci ją, a kto straci swoją duszę ze względu na Mnie i dobrą nowinę, zbawi ją.

Co człowiek może dać w zamian za swoją duszę?

 Ponieważ ktokolwiek będzie chciał uratować swoje życie, straci je, a kto straci swoje życie z mojego powodu, odzyska je.  

Albowiem cóż pomoże człowiekowi, choćby wszystek świat pozyskał, gdyby samego siebie stracił, albo sobie uszkodził.